Na ostry dyżur przywieźli faceta któremu podczas wypadku w pracy urwało przyrodzenie. Niestety nie udalo sie przyszyc jego klejnotów, a szpital nie posiadał tych organów do przeszczepu. Lekarz wola posz kodowanego na bok i mówi:
– Proponuje Panu przyszycie traby mlodego slonia. Niech Pan tylko pomysli jakie bedzie mial Pan powodzenie u kobiet!!
Facet niewiele myslac zgodzil sie. Operacja przeszla pomyslnie a facet mial sie pojawic za 2 tygodnie do kontroli. Po dwoch tygodniach facet stawia sie w szpitalu. Lekarz pyta:
– No i jak sie Pan czuje?? jak sie sprawuje Pana nowy przyjaciel??
– Ogólnie jest wszystko Ok, powodzenie u kobiet itd. jest tylko pewien problem….kiedy ide przez park ten bydlak zrywa liście z drzew i wkłada mi do dupy!!!