Mała dziewczynka wraca do domu po zabawie w parku. Po chwili mama zauważa, że jak na sześcioletnie dziecko, ma ona bardzo bogaty zasób różnych słów, uznawanych za bardzo wulgarne. Pyta więc:
– Skąd Ty znasz takie słowa?
– A, taka dziewczynka tak mówiła.
– Jaka dziewczynka?
– A nie wiem, taka w sweterku w żółte paski.
Następnego dnia mama biegnie do parku i owszem, po chwili znajduje dziewczynkę w sweterku w żółte paski. Podchodzi i pyta:
– Czy to Ty jesteś tą dziewczynką, która mówi takie strasznie brzydkie słowa?
– Aaa kto pani powiedział?
– Ptaszki mi wyćwierkiwały..
– No to, cholera, pięknie! A ja te pierzaki bułeczkami karmiłam!